piątek, 19 grudnia 2014

Zapach- przyjaciel czy wróg odchudzania?






Węch jest jednym z najstarszych zmysłów, dopiero później w toku ewolucji rozwinęły się inne zmysły takie jak dotyk, wzrok, słuch. Zmysł węchu zlokalizowany jest w starej ewolucyjnie części mózgu- kresomózgowiu. Inne zmysły (dotyk, wzrok) znajdują się w korze mózgowej czyli nowej części mózgu.

Zapachy oddziaływają na naszą podświadomość dlatego mogą być naszym sprzymierzeńcem lub wrogiem w odchudzaniu.
Okres świąt każdemu z nas kojarzy się z magicznymi zapachami: cytrusów, wanilii, goździków, cynamonu, kardamonu, imbiru. Ale ponieważ chcemy zachować dobrą figurę i nie przytyć przez święta zamiast piec aromatyczne ciasteczka poszukaliśmy dla Was innych sposobów na wspaniały nastrój bez dodatkowych kilogramów.


zdj.3 Świeczniki ze skórki pomarańczy.
1. Piękny zapach w domu

  • własnoręcznie zrobiony świecznik ze skórki pomarańczy (zdj. 3). Skórka pomarańczowa często wykorzystywana jest w cukiernictwie, my użyjemy jej jako świeczniki do podgrzewaczy,
  • ozdoby świąteczne wykonane z cynamonu, anyżu, goździków, suszonych cytrusów (zdj. 1 i 2). Przygotowanie mandarynek z goździkami jest dziecinnie proste a zapach wspaniały :) Do wykonania delikatnych ozdób z kory cynamonu i anyżu najlepiej posłuży cienki drucik. 
  • prawdziwa choinka,
  • dobre jakościowo pachnące świeczki,
  • kominki z kilkoma kroplami naturalnych olejków eterycznych.
 
2. Poczuj święta na własnej skórze
  • kąpiel z dodatkiem naturalnych olejków eterycznych w zależności jaki efekt chcemy uzyskać wybieramy np. cynamonowy (dobry przy bólach reumatycznych, rozbudza gdy jesteśmy senni) lub mandarynkowy (uspokaja, ułatwia zasypianie)
  • masaż naturalnymi olejami np. migdałowy /kokosowy/z pestek winogron  z dodatkiem kilku kropli naturalnych olejków eterycznych.
  •  poszwę na pościel spryskaj przed prasowaniem wodą z kilkoma kroplami olejku jodłowego (działa relaksująco) lub pomarańczowego (działa uspokajająco, pomaga zasnąć).
3. Zaspokój apetyt na świąteczne desery zdrowymi pomysłami
  •  Na śniadanie podgotuj trochę dłużej swoje płatki owsiane, kaszę jaglaną lub musli i wzbogać jego smak cynamonem, wanilią oraz szczyptą imbiru. Jeśli chcesz nadać daniu więcej słodyczy dodaj rodzynki (dobre źródło żelaza), daktyle (antyoksydanty, błonnik) lub miód.
  • Kawę zarówno naturalną jak i zbożową polecamy również wzbogacić o powyższe przyprawy, eksperymentuj z ich proporcjami i znajdź najsmaczniejszą dla siebie kombinacje. Kardamon mimo bardzo silnego i orientalnego zapachu wspaniale podkreśla smak gotowanej kawy :)
  • Aromatyczne herbaty z dodatkiem przypraw korzennych, tyle przyjemności i 0 kalorii :)
  •  Masz wielką ochotę na czekoladę -możesz zjeść jedną kostkę gorzkiej czekolady (antyoksydanty)
  • Lubisz sezamki? Ze względu na syrop glukozowo- fruktozowy nie polecamy ich jeść. Możesz natomiast rozetrzeć nasiona czarnego sezamu (bogate źródło wapnia) z łyżeczką miodu i rozkoszować się pysznym sezamowo-orzechowym zapachem i smakiem. 
Pamiętaj, że podobnie jak w przypadku czekolady, sezam jest wysokokaloryczny - zjedz więc tylko trochę a resztą poczęstuj rodzinę :)


Zdj.1,2,3 pochodzą z książki "Bożonarodzeniowe dekoracje" Rita Mielke
A.M.








czwartek, 18 grudnia 2014

Własnoręczne ozdoby święteczne.


Okres przedświąteczny to wyjątkowy okres w roku. Niestety to także czas zwariowanego biegania po sklepach i długie godziny spędzone kuchni. O ile bieganie po sklepach możemy podciągnąć jeszcze pod aktywność fizyczną to niestety godziny spędzone na pichceniu nie pomogą nam w utracie kilogramów.
Czasem warto w tym natłoku spraw zastanowić się czy aby ten nasz pośpiech, zapracowanie i ubytek pieniędzy na koncie mają sens... Bo przecież przede wszystkim liczy się czas z najbliższymi, dobre słowo, uśmiech na twarzy naszych dzieci i zabawa.

Oderwijmy się zatem trochę od tego zgiełku i sprawmy by ten czas był naprawdę magiczny i mile spędzony. Nie od dziś wiadomo, że dekoracje bożonarodzeniowe i inne ozdoby świąteczne budują wyjątkowy klimat. Za sprawą kilku kartek papieru, skrawków tkanin, bibułek, kleju i brokatu możemy sprawić, że święta będą dla nas i naszej rodziny wyjątkowym czasem, a nasz dom stanie się radosny i przytulny.
Każde dziecko Wam powie, że wykonane własnoręcznie wyglądają najpiękniej :)

Oto kilka pomysłów i inspiracji, jak udekorować dom na Boże Narodzenie, by zapanowała w nim świąteczna atmosfera.

Bałwanki ze skarpetek
http://www.darkroomanddearly.com/
Śnieżynki z papieru

http://totallyloveit.com
 Choinki z tekturki
http://www.marthastewart.com/265645/paper-evergreens
Serca z tekturki
http://www.reesedixon.com/2008/12/paper-ornaments-for-family-traditions-tree.html


A więc do dzieła spędźmy ten czas na kreatywnej zabawie !
K. Ł.

niedziela, 14 grudnia 2014

Odpowiedzi na Wasze pytania cz.5 - różne


7. [....] Jak się odżywiać i funkcjonować aby uniknąć chorób nowotworowych układu pokarmowego?

Większość naszych artykułów zdradza informacje jak wieść zdrowy tryb życia a tym samym unikać zarówno chorób cywilizacyjnych jak i nowotworowych. Proszę zerknąć do poniższych artykułów:
Każdy z pacjentów OTC obojętnie czy jest pacjentem z chorobami układu pokarmowego czy leczącym się z otyłości jest uczony przez nas zdrowego odżywiania oraz otrzymuje dietę dopasowaną do jego zdrowia, stylu życia i potrzeb.
W przypadku chorób nowotworowych przewodu pokarmowego obecnie medycyna dysponuje wieloma badaniami (np. badania laboratoryjne, USG, endoskopia itd.) które to pozwalają rozpoznać nowotwór lub zmiany w tkankach już w bardzo początkowym stadium i często udaje się całkowicie wyleczyć pacjenta. Więc jeśli coś Państwa niepokoi nie warto zwlekać, proszę powiedzieć lekarzowi a on zleci najlepsze badania, wyjaśni i rozwieje wątpliwości.


8. ...dlaczego mam takie kłopoty z wszelkim nabiałem.....odbija mi się i zwracam pomimo brania ortanolu na czczo.....

Od razu nasuwa się pytanie czy tylko nabiał wywołuje u Pani te dolegliwości? Jeżeli problem tylko i wyłącznie dotyczy nabiału to czy poza nabiałem pochodzącym od krowy,  również szkodzi np. mleko, sery kozie?  Objawy te mogą być związane z nietolerancją pokarmową ale nie muszą.

Nabiał zwierzęcy można zastąpić nabiałem roślinnym.
  • do zabielania zup, deserów -  mleko kokosowe
  • do kawy- mleko sojowe (dobrze się spienia) lub migdałowe
  • bardzo smaczne są również mleko owsiane i  ryżowe.
  • miękkie tofu - do deserów
  • twarde tofu
Radzimy wybrać się do doświadczonego gastroenterologa, on po zabraniu wywiadu i przeprowadzeniu badania dokładnie poprowadzi Panią przez proces leczenia.

czwartek, 11 grudnia 2014

Szczupłe myślenie pomaga schudnąć !



Zaangażuj swój mózg by został twoim sprzymierzeńcem w odchudzaniu :)
Może na początku zabrzmi to dla Was dziwnie ale gwarantuję, że efekty Was bardzo pozytywnie zaskoczą :)
Tylko ta jedna myśl niech przyświeca Ci przez najbliższy tydzień.
A wiec do dzieła -proste sposoby aby podejmować właściwe decyzje:

1. Zanim coś zjesz przypomnij sobie że jesteś szczupła/szczupły a zobaczysz że twoje wybory żywieniowe będą dużo zdrowsze :)

2. Tak samo na zakupach, w restauracji pamiętaj o tym ,że jesteś szczupła/szczupły a wiadomo zgrabne osoby nie jedzą chipsów, cukierków wybierają natomiast świeże warzywa, owoce, chude mięso.

3. Jak już jesteś szczupły (i zdrowy) to przecież trzeba wybrać się na szybki spacer, na basen czy na siłownię.


Przestawiając swoją podświadomość na to, że  JESTEŚ JUŻ SZCZUPŁY ! Nie musisz zadręczać się pytaniami i wątpliwościami typu: "a może już odpuszczę sobie te dietę OTC", a z drugiej strony nie będziesz miał ogromnych wyrzutów sumienia gdy zjesz kawałek czekolady czy pizze bo jesteś szczupły i wiesz że nawet jeśli było małe potknięcie to i tak dasz sobie rade - jutro zjesz trochę mniej a więcej poćwiczysz :)  

Zmieniając swoje myślenie dajesz sobie dużo większą szansę na pozostanie przy naszej diecie (zdrowym odżywianiu).


Polecam artykuł:
Wizualizacje -pomoc w odchudzaniu
 






A.M

środa, 10 grudnia 2014

Glutaminian sodu przyjaciel czy wróg zdrowia?

Ostatnie lata to ciągłe obwinianie glutaminianu sodu o wszystkie problemy zdrowotne. Powszechnie wiadomo, że przetworzona żywność jest przepełniona polepszaczami smaku (m.in. glutaminianem sodu) i solą.

Czy jednak faktycznie glutaminian sodu jest ucieleśnieniem zła? 
Czy da się go całkiem wyeliminować? I czy taka eliminacja ma sens?


Już od pierwszego dnia życia rozkoszujemy się smakiem glutaminianu sodu ! Mleko kobiece zawiera go całkiem sporo - 10 razy więcej niż mleko krowie.
Jakie inne produkty zawierają go naturalnie w dużych ilościach?

Produkty bogate w białko (mięso, ryby, owoce morza, sery), produkty poddane fermentacji (pasta miso, sos sojowy, sos ostrygowy) oraz grzyby i niektóre warzywa (pomidory, ziemniaki).

Zdj.2 Mapa obrazująca produkty bogate w glutaminian sodu spożywane w danych krajach. Na zielono oznaczone są przyprawy powstające na drodze fermentacji fasoli lub innych nasion (np. soja). Na niebiesko oznaczone są przyprawy wytworzone na drodze fermentacji ryb, krewetek i innych owoców morza. Na czerwono - inne produkty.
 
Dalej zostajemy przy swoim jeśli chodzi o spożywanie chipsów, zupek instant czy kostek rosołowych - zdecydowanie odradzamy. Zachęcamy jednak do korzystania z naturalnych produktów bogatych w glutaminian sodu aby nasze dania były smaczne i aby okres odchudzania (nauki zdrowego żywienia) nie kojarzył nam się z pozbawionym smaku jedzeniem. 

Wiele z tych produktów poza walorami smakowymi ma również bardzo wiele składników odżywczych:


  • pasta MISO - probiotyczne działanie na układ pokarmowy, bogata w witaminy i minerały, niskokaloryczna
  • glony KOMBU - doskonałe źródło wapnia i innych minerałów
  • Ketchup - bogaty w likopen (ochrona przed chorobami ukł. krążenia, nowotworami). Wybieraj ketchup bez dodatku cukru !
  • Ryby, Krewetki - bardzo dobre źródło białka i kwasów Omega-3 (DHA, EPO) 
Czy wiesz, że:
Parmezan jest bardzo bogaty w glutaminian sodu ! Niestety jest on dużo bardziej kaloryczny niż powyższe produkty 100 gram to 430 kcal. Na szczęście często jedna łyżka (22 kcal) wystarczy aby nasze danie nabrało aromatu :)

Co daje nam używanie glutaminianu sodu w rozsądnych ilościach ?
Glutaminian sodu zawiera 3 razy mniej sodu niż jest w soli kuchennej. Stosowanie glutaminianu sodu w połączeniu z małą ilością soli kuchennej daje nam możliwość zredukowania ilości sodu w daniu nawet o 40%, nie tracąc przy tym smaku :)


Zdj. 2 - livwater.blogspot.com

A.M.


wtorek, 9 grudnia 2014

Różnice między alergią a nietolerancją pokarmową


Odpowiedzi na Wasze pytania cz.4 nietolerancja pokarmowa

6. ...to jest tak szeroki temat, że trudno zadać jedno pytanie odnośnie nietolerancji pokarmowej chciałabym bardziej zrozumieć czego nie powinnam mieszać w posiłkach, mając nietolerancje na ryby, cytrusy, banany. Co jeszcze powinnam wyeliminować całkowicie? 

Tak, to prawda temat nietolerancji pokarmowej jest bardzo szeroki więc może zacznę od przedstawienia podstaw a następnie rozwinę dalszą część pytania :)

Nietolerancja pokarmowa IgG- zależna można powiedzieć, że jest bardzo przebiegła. Objawy jakie daje są:
  •  mało charakterystyczne,
  •  często występuje kilka objawów pozornie nie związanych ze sobą,
  •  pojawiają się one w bardzo rożnym czasie od spożycia nietolerowanego produktu.
Z tych właśnie względów tylko doświadczony lekarz, który widział już wiele obliczy tej choroby potrafi ją rozpoznać.

Stosunkowo często obserwuje się nietolerancję na produkty, które zazwyczaj pojawiają się w posiłkach pacjenta. I tak np. pszenica, żyto, mleko, jajka, owies  mogą wywoływać objawy nietolerancji a my ich nawet o to nie podejrzewamy bo przecież to takie "zwykłe jedzenie". Ponieważ jemy te produkty prawie non stop nie jesteśmy w stanie zaobserwować czy poczujemy się lepiej odstawiając je. A z drugiej strony niepotrzebnie eliminując je z pożywienia możemy niepotrzebnie narazić się na niedobory pokarmowe.

W przypadku nietolerancji pokarmowej również ilość spożytego produktu ma znaczenie, gdy zjemy niewielką ilość objawy mogą być bardzo słabe, wręcz niezauważalne. I to jest jedna z wielu różnic między nietolerancją a alergią pokarmową. W alergii odpowiedź pojawia się nawet po spożyciu bardzo małej ilości pożywienia.

Tak naprawdę by w dużym stopniu upewnić się że dany produkt nam szkodzi musielibyśmy przez co najmniej 4 tyg nie jeść go wcale i obserwować swój organizm a następnie wprowadzić ponownie do diety i znowu obserwować przez 4 tyg... Ponieważ jednak często występuje nietolerancja na kilka produktów musielibyśmy latami robić takie próby. Na szczęście istnieją testy z kropli krwi, które to pozwalają nam dowiedzieć się dokładnie które produkty i jak mocno nam szkodzą.Testy te oceniają przeciwciała IgG na poszczególne produkty.  Poniżej fragment wyniku testu FIT 184, wyniki podane w procentach mówią o tym jak dużo jest przeciwciał i jak bardzo silne reakcja wystąpi po spożyciu danego produktu.

Fragment wyniku jaki otrzymuje pacjent po wykonaniu testu FIT 184 (badającego 184 produkty).



Domyślam się, że osoba pytająca obserwuje u siebie pogorszenie stanu zdrowia po spożyciu ryb, cytrusów, bananów i na tej podstawie podejrzewa, że cierpi na nietolerancję pokarmową.
Niestety nasze podejrzenia nie zawsze się zgadzają ze stanem faktycznym bo może się np. okazać, że przypraw do ryb, imbir, pietruszka lub tylko jeden gatunek ryb jest nietolerowany i wtedy niepotrzebnie rezygnujemy z całej grupy produktów.

Wyeliminowanie wszystkich ryb z diety nie jest dobrym pomysłem, ponieważ ryby są wspaniałym źródłem kwasów omega-3 (mają dużo więcej DHA niż olej lniany) które to są nam bardzo potrzebne. A poza tym ryby są świetną porcją białka zastępującą mięso.

U wszystkich naszych pacjentów z objawami nietolerancji pokarmowej wykonujemy test i następnie dopiero na podstawie jego wyniku dietetyk opracowuje zbilansowaną dietę eliminacyjną. Dietetyk znajduje zamienniki dla produktów nietolerowanych tak aby nie zabrakło nam substancji odżywczych w nowej diecie.

Więcej informacji:

Promocyjne ceny testów

Nietolerancja pokarmowa
Przykłady wyleczeń pacjentów

Zespół przeciekającego jelita
Skąd się bierze zespół przeciekającego jelita






poniedziałek, 8 grudnia 2014

Odpowiedzi na Wasze pytania cz. 3 cukrzyca

5. Jaką dietę stosować przy cukrzycy?
Cukrzycy muszą uważać na ilość spożywanych owoców!

Osoby chore na cukrzycę powinny jeść regularne posiłki, aby utrzymać prawidłowe stężenie glukozy we krwi. Nieregularne spożywanie pokarmów prowadzi do spadku glukozy we krwi, czyli hipoglikemii, co jest niebezpieczne dla naszego zdrowia i życia. 

Ważna jest również ilość i jakość spożywanych produktów. Często osoby chore na cukrzycę typu 2 mają nadwagę lub otyłość.

 Należy wprowadzić do menu węglowodany złożone (czyli pełnoziarniste pieczywo, kasze: gryczaną, jaglaną, jęczmienną, pęczak, ryż brązowy). Węglowodany mają największy wpływ na stężenie glukozy we krwi po spożyciu posiłku. A te pochodzące z produktów pełnoziarnistych dłużej utrzymują wyrównane stężenie glukozy we krwi. Dla normalizacji stężenia glukozy we krwi u osoby z cukrzycą największe znaczenie ma przestrzeganie w diecie ilości węglowodanów, głównie u osób leczonych insuliną.

Z kolei białko w diecie powinno stanowić 15-20% kaloryczności diety. Najlepszym źródłem białka w diecie są chude mięso (cielęcina, królik) i drób, chude i tłuste ryby (dorsz, sandacz, mintaj, łosoś, śledź, halibut, makrela), chude twarogi, fasola, groch, soczewica. Białko dostarcza aminokwasów, czyli cegiełek, z których zbudowane są wszystkie komórki organizmu człowieka i w  zasadzie nie wpływa na stężenie cukru we krwi.

Cukry proste znajdują się również w napojach, zalecamy uważne czytanie etykiet.
W diecie cukrzyka nie może zabraknąć tłuszczu (w tłuszczach rozpuszczają się niektóre witaminy i aby dostarczyć je do organizmu, musimy do menu wprowadzić tłuszcze). Najlepiej tłuszcze "zdrowe"- nienasycone, które nie będą podnosiły cholesterolu i trójglicerydów we krwi. Dlatego należy wprowadzić tłuste ryby (łosoś, halibut, śledź, tuńczyk, makrela), olej lniany nieoczyszczony, olej rzepakowy lub oliwę z oliwek). A wyeliminujmy wieprzowinę, masło, smalec. Tylko pamiętajmy, aby z ilością olejów nie przesadzać, bo zawierają sporo kalorii.

2/3 naszego talerza powinny stanowić warzywa (surowe lub gotowane al dente). Są niskokaloryczne, stanowią źródło wielu witamin. Najlepsze będą brokuły, sałata, ogórki, szpinak, kalarepa, rzodkiewka, surowa marchew, surowy seler tarty, papryka, pomidory.
Pamiętajmy, aby warzywa zjadać na surowo lub krótko gotowane !

Z kolei owoce zawierają fruktozę (cukier prosty), który podnosi poziom glukozy we krwi. Dlatego najlepiej zjeść 1 owoc dziennie. Unikajmy bananów, winogron, gruszek, śliwek, owoców suszonych, czereśni, arbuzów. Najlepiej wybrać jabłko, grejpfruta, wiśnie, owoce leśne.

Należy z diety całkowicie wyeliminować cukier, słodzone napoje, miód, ciasta, ciasteczka. A jeśli mamy silną ochotę na "coś " słodkiego przygotujmy kisiel lub galaretkę b/cukru, bo słodycz będzie z owoców.

Dietetyk OTC

niedziela, 7 grudnia 2014

Odpowiedzi na Wasze pytania cz. 2 menopauza


3. Jaka jest najlepsza dieta w okresie menopauzy?

U kobiet w trakcie menopauzy spada poziom estrogenów, co wiąże się ze spadkiem dobowego zapotrzebowania energetycznego i często w tym okresie kobiety przybierają na wadze.
Każdy z nas powinien jeść 5 posiłków dziennie (dotyczy to również kobiet w okresie klimakterium).

Warto do diety wprowadzić produkty sojowe, bogate w fitoestrogeny, które łagodzą objawy menopauzy (m.in. uderzenia gorąca). Soja zawiera też tryptofan- aminokwas, który w organizmie przekształca się do serotoniny, zwanej "hormonem szczęścia", a często w tym trudnym dla kobiet okresie obniża się nastrój.

W tym czasie w związku ze spadkiem żeńskich hormonów, zaczyna odkładać się tkanka tłuszczowa w okolicach talii, często jest to tkanka tłuszczowa wisceralna (wewnątrzbrzuszna), która może sprzyjać wzrostowi stężenia LDL (tzw. "złego" cholesterolu) we krwi i wzrasta ryzyko miażdżycy. Dlatego do naszego menu należy włączyć produkty bogate w kwasy Omega-3 (tłuste ryby, jak łosoś, makrela, tuńczyk, olej lniany wysokolinolenowy, olej rzepakowy lub oliwę z oliwek ), tłuste mięso zastąpić najlepiej mięsem drobiowym lub królikiem. Mięso przygotowujemy bez tłuszczu (na parze, w piekarniku, grillu elektrycznym).

Poza tym chude mięsa, ryby, soja i strączkowe dostarczają białka istotnego dla utrzymania naszej masy mięśniowej.
W okresie klimakterium należy zwiększyć ilość wapnia w diecie (ochrona przed osteoporozą). Włączmy do menu nabiał, ale nie produkty light- odtłuszczone (brak witaminy D), tylko chude do 2% tłuszczu np. jogurty, kefiry, twarogi. Od czasu do czasu możemy pozwolić sobie na plaster sera żółtego.
Innymi dobrymi źródłami wapnia dla osób które nie lubią nabiału (mają nietolerancję pokarmową, źle się po nim czują) są brokuły, sezam czarny niełuskany, ryby z drobnymi ośćmi.

Oczywiście zachęcamy do jedzenia warzyw oraz owoców! Są one bogate w witaminy, antyoksydanty, błonnik, który ułatwia perystaltykę jelit, pomaga usuwać zbędne produkty przemiany materii i ułatwia wypróżnianie. Nie zapominajmy o pełnoziarnistym pieczywie, kaszach, ryżu brązowym- są źródłem węglowodanów w diecie, czyli stanowią paliwo dla naszego mózgu.



4. Chciałabym pomocy w tym jak się odżywiać, żeby schudnąć. Mam 46 lat i jestem po operacji usunięcia jajników obu, jestem na hormonach i dla tego moja waga ciągle wzrasta. Staram się zdrowo odżywiać.

U kobiet po usunięciu jajników lub w okresie menopauzy ze względu na spadek poziomu estrogenów, obniża się zapotrzebowanie energetyczne. Jeśli do tej pory kobieta mogła spożywać bez obaw o swoją figurę np. 2500kcal/dobę, to w okresie klimakterium to zapotrzebowanie może wynosić nawet 500-700kcal mniej. I jeśli nadal będzie jadła tyle kcal, co do tej pory, zacznie przybierać na wadze. Dlatego warto sprawdzić swoje całkowite zapotrzebowanie energetyczne na dobę za pomocą specjalnych badań (więcej informacji tu), aby wiedzieć, ile kcal dziennie możemy jeść.

Dieta powinna być 5 posiłkowa. Należy jeść mało, a często. Ważna jest jakość produktów: wybierać należy chude mięsa (drób, królik), ryby tłuste i chude (łosoś, makrela, tuńczyk, śledzie, dorsz, sandacz), pełnoziarniste pieczywo, kasze (gł. jaglana, gryczana, jęczmienna), ryż brązowy, zamiast masła wybierać olej lniany wysokolinolenowy, olej rzepakowy będące, podobnie jak tłuste ryby, źródłem kwasów Omega-3, które chronią przed miażdżycą obniżając poziom trójglicerydów i "złego" cholesterolu we krwi.


Warzywa są niskokaloryczne dlatego jedzmy je do każdego posiłku- oczywiście bez dodatku tłuszczu, masła czy bułki tartej;)
Jeśli lubimy, to posiłki warto przyprawiać ostrymi przyprawami (np. chilli, curry, pieprz, imbir, goździki), które przyspieszą nasz metabolizm. Podobnie działają świeże ananasy i grejpfruty(uwaga: mają sporo kcal, dlatego zjedzmy pół grejpfruta lub 1/4 ananasa/ dobę).

Najlepszym sposobem na "pokręcenie metabolizmu" i ochronę przed osteoporozą jest aktywność fizyczna warto więc ją polubić :)
Dietetyk OTC

sobota, 6 grudnia 2014

Odpowiedzi na Wasze pytania cz.1

Dziękujemy za tak wiele ciekawych pytań :) Ponieważ chcemy udzielić Wam jak najbardziej przydatnych i wartościowych odpowiedzi dlatego podzieliliśmy pytania tematycznie. Dziś naturalne preparaty i zielona kawa.


1. Jakie środki naturalne możecie polecić na odchudzanie?

Podobnie jak w przypadku leków również środki naturalne takie jak zioła czy przyprawy należy dobierać indywidualnie do danej osoby. W naszej praktyce stosujemy u jednych pacjentów mieszanki ziołowe o działaniu uspokajającym u innych natomiast proponujemy diety z przyprawami pobudzającymi metabolizm. Każdy nasz pacjent jest dokładnie badany, dzieli się z nami swoją historią oraz rozwiązuje test psychodietetyczny i dopiero na tej podstawie decydujemy które zioła czy przyprawy będą mu służyć a nie jeszcze bardziej nasilą jego problemy zdrowotne. Poza tym niektóre choroby przewodu pokarmowego uniemożliwiają stosowanie niektórych preparatów.

Producenci suplementów czy "nowych cudownych produktów odchudzających" obiecują wspaniałe efekty, trzeba jednak pamiętać, że jeśli naprawdę zależy nam na schudnięciu to same preparaty ziołowe nie wystarczą. Można powiedzieć, że w procesie chudnięcia za nasz sukces odpowiedzialna jest w:
  • 70 % dieta
  • 29% wysiłek fizyczny
  • 1% inne
I właśnie w tych innych znajdują się się preparaty wspomagające odchudzanie. Są one dobrym dodatkiem w procesie odchudzania ale niestety same w sobie nie dadzą nam szczupłej sylwetki.

Jeszcze w tym tygodniu na blogu opublikujemy artykuł dotyczący kwasów tłuszczowych i w nim szerzej poruszę temat suplementacji naszej diety tłuszczami omaga 3, DHA, ALA itd.


2. Czy zielona kawa oczyszcza organizm z toksyn?

Zielona kawa ma sporo antyoksydantów, czyli związków które eliminują wolne rodniki w naszym organizmie. Każdy produkt bogaty w antyoksydanty faktycznie pomaga naszemu organizmowi "oczyścić się"-pozbyć się szkodliwych produktów przemiany materii ( toksyn).
Głównym przeciwutleniaczem obecnym w zielonej kawie jest kwas chlorogenowy (CLA).
Zielona kawa nie ma wyłączności na ten przeciwutleniacz, bardzo wiele innych produktów spożywanych przez nas na w dużych ilościach jest bogata w kwas chlorogenowy. 
Zielona kawa podobnie jak palona kawa zawiera kofeinę, dlatego nie możemy jej pić zbyt wiele.

PRODUKTY BOGATE W CLA:

- Ziarna kawy
- Nasiona słonecznika
- Jagody
- Liście herbaty
- Suszone śliwki
- Ziemniaki
- Pomidory
- Orzeszki ziemne
- Jabłka
- Czosnek  i wiele innych.

Czy teraz mając tą wiedzę zielona kawa jest tak niesamowitym produktem? Czy nie lepiej na śniadanie zjeść  musli z jagodami, suszonymi śliwkami i słonecznikiem a do tego napić się filiżanki aromatycznej tradycyjnej palonej kawy ? :)

Wkrótce kolejne odpowiedzi na Wasze pytania :)




środa, 3 grudnia 2014

Podsumowanie listopada 2014


Dziś podsumujemy trudny do przetrwania listopad. Zaczął się dość niewinnie, pierwsze dni wcale nie były jakość szczególnie mroczne czy zimne, niestety z każdym dniem dzień stawał się coraz krótszy a samopoczucie coraz gorsze.


My jednak się nie poddawaliśmy tej nieprzyjemnej aurze i walczyliśmy o dobry nastrój ! Sport stał się naszym sprzymierzeńcem.


Listopad był dość ciężkim miesiącem mało słońca, dużo mroku dlatego też zajęliśmy się tematem endorfin, tańca i sportu. Na pierwszym planie w listopadzie była aktywność fizyczna oczywiście w minimalistycznym podejściu!


Niestety jeśli w ostatnim czasie miałeś mało ruchu to prawdopodobnie już po pierwszym treningu zumby czy dłuższym spacerze możesz zacząć odczuwać bóle kolan. Dodatkowo trzeba pamiętać, nawet nieduża nadwaga im sprzyja a co dopiero gdy nosimy 30, 40, 60 kg za dużo...
Dlatego bardzo ważne dla  naszych kolan jest wzmocnienie mięśni tułowia !





.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...